The days are short (nights start around 6pm and end around 9am), it's pretty cold and windy, many places are closed for the season, but still I would never want to come to Alaska during busy, packed with tourists summers. Cold and darkness are a small price to pay or having this place to yourself.
Przekroczylismy granice z powrotem na Alaske i dojechalismy do Haines dzien przed czasem. Staramy sie grac ostroznie i dla odmiany zdazyc na prom. Chyba dorastamy.
Dni sa krotkie (noce zaczynaja sie okolo 6-tej po poludniu i koncza okolo 9-tej rano), jest zimno i wietrznie, wiele miejsc jest zamknietych, ale ja i tak za nic nie chcialabym przyjechac na Alaske w srodku tlocznego, pelnego turystow lata. Ziab i ciemnosc to niewysoka cena do zaplacenia za chwilowe posiadanie Alaski na wylacznosc.




No comments:
Post a Comment
Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?