I came back to Zakrzówek with Lee. He loved it and apparently so do brides. We saw four or five couples taking their wedding pictures!
Powróciłam na Zakrzówek z Lee. Podobało mu się i pannom młodym najwyraźniej też, bo widzieliśmy cztery albo pięć par robiących sobie zdjęcia ślubne!
The photography school didn't work out, so I decided to homeschool myself. I read, watch and listen about history, techniques, and approaches.
Szkoła fotografii nie wypaliła, więc wzięłam edukację w swoje ręce. Czytam, oglądam i słucham na temat historii, technik, podejścia.
Renia and Michał came over for dinner and cards. Michał, who's allergic, touched his eye after petting the cats. You can see the booboo.
Renia i Michał przyszli do nas na obiad i partyjkę kart. Michał ma alergię i dotknął swojego oka po tym, jak głaskał koty. Bubu jest widoczne.
We hang out with Ola at a coffee shop that sells specialty coffee. I think Lee has a little addiction to their coffee going on.
Spotkaliśmy się z Olą w Pożegnaniu z Afryką. Myślę, że Lee dopadło uzależnienie od ich kawy.
Ania i Marcin zawitali do Krakowa, więc zrobiliśmy spotkanie rodzinne.
Our friend Adam asked all his friends to get involved with the 'It Gets Better' campaign and talk about him, since he couldn't record the video himself (he's gay and active duty military). Lee was the face, and I was the behind the scenes person. We recorded the majority of the takes on our balcony.
Nasz przyjaciel Adam poprosił swoich przyjaciół, żeby włączyli się do kampanii 'It Gets Better' ('Będzie Lepiej'), która jest formą wsparcia dla gejowskiej młodzieży doświadczającej szykan ze strony równieśników. Adam poprosił, żeby powiedzieli coś o nim, ponieważ on sam nie mógł wystąpić w wideo (jest gejem i jest w wojsku). Lee był przed kamerą, a ja za. Większość ujęć nagraliśmy na balkonie.
Monkey had an eye injury as a kitten, hence the uneven pupils.
Monkey miał w kocięstwie uraz oka, stąd jego dziwna źrenica.
I usually cook in the early evenings when the sunlight is gone, so I typically don't take pictures of the food. This time I couldn't help myself, I had to document it, as it was the best thing ever. A winter salad with roasted beets, onions, feta, toasted hazelnuts, walnut oil and balsamic reduction. I can't believe how many people, including the Obamas, hate beets. They've probably never had them fresh and done right.
Wczesne wieczory to mój czas na gotowanie. Zwykle jest już po zachodzie słońca, więc z braku dobrego oświetlenia nie robię zdjęć jedzenia. Tym razem nie mogłam się powstrzymać i musiałam udokumentować najpyszniejszą rzecz na świecie. Jest to zimowa sałatka ze szpinakiem, pieczonymi burakami, cebulą, fetą, prażonymi orzechami laskowymi, olejem z orzechów włoskich i odparowanym octem balsamicznym. Trudno uwierzyć, że tak wiele osób, m.in. państwo Obama, nie cierpi buraków. Myślę, że pewnie nigdy nie jedli ich świeżych i właściwie przyrządzonych.