Monday, September 28, 2015

I'll have a mineral water, please. Can you put some cubes of lard in it?


Adam is our most regular house guest. He's occupied almost every single one of our couches, even the Cracow one (here). Adam to nasz najbardziej systematyczny gość. Spał na prawie każdej z naszych kanap, nawet na tej krakowskiej (tutaj).

How can you even justify your excuses when some press with a dog... I jak tutaj wymówek szukać. Wyciskać można nawet psem.

Ages ago I went to a baseball game. Ever since that game I've been living in  suspicion that I am either the butt of a huge joke, or that they are all in a state of mass hypnosis. This is obviously not a sport! Painfully boring, there is no action, fat players are chewing tobacco, the whole stadium is gorging on hot-dogs.  Sto lat temu poszłam na mecz bejsbolowy i od tego czasu żyję w podejrzeniu, że albo sobie ze mnie wszyscy jaja robią, albo są w stanie zbiorowej hipnozy. No przecież to nie jest żaden sport! Nuda beznadziejna, nic się nie dzieje, zawodnicy z brzuchami żują tytoń, cały stadion wcina parówki.

And yet I allowed myself to get talked into going to a baseball game again. Because the Boston stadium is a historical landmark. Because the Baltimore team was in town. Because so much fun. Don't get fooled into it. You'll be dreaming of euthanasia. A jednak dałam się ponownie zaciągnąć na mecz bejsbola. Bo bostoński stadion to bejsbolowa tradycja. Bo drużyna z Baltimore w mieście. Bo kupa frajdy. Nie dajcie się nabrać. Będziecie marzyć o eutanazji.


And here we have Lee's graduation ceremony. B&W pictures because the red polyester togas raped my eyes and are now serving a sentence. A tu ceremonia zakończenia studiów Lee. Zdjęcia czarno-białe bo czerwone togi z poliestru zgwałciły mi oczy i teraz odsiadują wyrok.

The university served breakfast and mimosas. A buzzed crowd is a happy crowd. Uniwersytet zaserwował śniadanie i mimozy. Zakropiony tłum to zadowolony tłum.

The king is dead...
Umarł król...


...long live the king.
...niech żyje król.

Ever since Little Man confessed that he'd like to devote himself to ski jumping, boys started to train daily. Od kiedy Little Man wyznał, że chciałby się poświęcić skokom narciarskim, chłopaki zaczęli codziennie trenować.

Adam Malysz 2.0.
Małysz 2.0.


What the hell are you talking about, woman!
Co ty babo za bzdury wygadujesz!

7 comments:

  1. Pięknie, klimatycznie i osobiście jak zawsze a do tego pełno ludzi i zwierząt, i o to chodzi ;)

    ReplyDelete
  2. no ja tez uwielbiam, jak się pojawia Little Man :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ciii! Jak usłyszy, będzie miał parcie na szkło!

      Delete
  3. hahahaha :D Twoje posty to często jak wierszyk ozdobiony rysunkami, który na dodatek trzyma w napięciu i śmieszy jednocześnie ;d
    w sumie jestem ciekawa jak te togi wyglądają w kolorze, ale pewnie bym żałowała

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mów mi Brzechwa! No to pokazuję na Twoją odpowiedzialność ;) Wyglądają tak: http://www.bu.edu/today/files/2012/05/t_Gigapan_crop.jpg

      Delete
    2. och, faktycznie słabo. gdyby nie nakrycia głowy to mogliby równie dobrze zajmować się robotami drogowymi czy czymś w tym stylu

      Delete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?