Tuesday, January 3, 2012

Me love me cookies, yeah, me cookies too.


In today's show, star two of my favorite three boys. The post is sponsored by the letter 'C', as in corn, and by the color Red.

Bohaterami dzisiejszych zdjęć są dwoje z moich trzech ulubionych chłopaków. Post sponsoruje literka K jak kukurydza oraz kolor Czerwony.












9 comments:

  1. Kapciuchy się jeszcze nie zdarły? W razie czego kupuję wełnę i robię Wam nowe!

    ReplyDelete
  2. Uwielbiam ich naturę, wszędobylstwo i ciekawośc:)

    ReplyDelete
  3. Abs: Nadal służą dzielnie! A zielona para robi karierę za wielką wodą, bo podczas wizyty u nas nasz przyjaciel Kevin tak się w niej zakochał, że musieliśmy mu sprezentować :)

    Agnieszka: Ja też! Ale uparcie walczymy z wycieczkami po kuchennych szafkach ;)

    ReplyDelete
  4. ani kukurydzy ani kotow nie lubie, lubie za to Twoje zdjecia. jakos tak cieplo i domowo. a mi tu zimno o poranku, brrr...

    ReplyDelete
  5. Minger: Obiło mi się o uszy, że niechęć do kotów już przeszła :) Co do kukurydzy, obiecuję, że jeśli znajdziesz świeżą, słodką kukurydzę cukrową (a nie jakiś pastewny syf) i obgotujesz dosłownie moment, to się zakochasz na całego!

    Karolina: Witamy w klubie :)

    ReplyDelete
  6. dopiero po przeczytaniu komentarzy zauważyłam 'kapciuchy'. Na ewentualne przyjście porządnej zimy jesteście przygotowani. ja do robótek ręcznych straciłam cierpliwość :)
    kot w torbie uroczy!( sama torba również mi się podoba:) )

    ReplyDelete
  7. Ależ ten kot ma śliczne oczyska!
    A Lee nieco mi przypomina Jonathana Jeremiaha :D

    ReplyDelete
  8. Maddie: Na zimę jesteśmy przygotowani dzięki rodzinnemu talentowi Absolutely Abstruse!

    Hattu: Może jestem stronnicza... ale Lee przystojniejszy :)

    ReplyDelete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?