Saturday, September 5, 2009

Day 7 / Dzien 7.

The day began with meeting Hugo – an older Canadian man who’s been traveling the continent in his VW Westfalia for last 30 or 40 years. It was a great pleasure talking to him and I hope that our paths cross again. I also hope Hugo finds his travel companion that he so much longs for.
We got a little maintenance done in Brookings – we got our propane tank filled and Lee washed six days worth of bugs off the front windshield. We also came across a family selling fresh veggies from their farm, straight off a truck. We loaded on broccolini, squash, radishes with young leaves and (of course) corn. $3.75 for all of it!

Dzien rozpoczal sie nieoczekiwanym poznaniem Hugo – starszego pana z kanady,ktory od 30 czy 40 lat podrozuje po kontynencie w swoim Volkswagenie Westfalii. Rozmowa z nim byla wielka frajda i mamy nadzieje, ze nasze drogi jeszcze sie spotkaja. Trzymamy kciuki, ze Hugo znajdzie towarzyszke podrozy, o ktorej tak bardzo marzy. W Brookings zrobilismy nieco przegladu technicznego – napelnilismy butle gazowa a Lee zmyl z przedniej szyby szesciodniowa warstwe owadow. Napotkalismy rodzine prosto z paki samochodu sprzedajaca warzywa ze swojej farmy. Nakupilismy broccolini, cukinii, rzodkiewek z mlodymi listkami oraz (oczywiscie) kukurydzy. $3.75 za wszystko!





We kept driving north and as soon as we crossed the border into North Dakota, we headed to a casino again. Like many casinos in the US, this one is owned by one of the Native American tribes. This one by Dakota. I was stunned by how beautiful they were, both men and women. Lee played blackjack for a little while and we walked out with $75 we didn’t have before!
Fargo didn’t impress us much. There is slightly depressing about this city but I failed to put my finger on what it is. One thing you notice about it right away is how close to the ground it is. The tallest building is maybe 6 floors high. You’re driving towards it, expecting it and it still sneaks up on you! We spent some time at a coffee shop, rightfully using the internet for the very first time on this trip.

Kierowalismy sie na polnoc i zaraz po przekroczeniu granicy z Dakota Polnocna udalismy sie znowu do kasyna. Wiele kasyn w Stanach jest wlasnoscia indianskich plemion. To akurat nalezy do Dakotow. Bylam zachwycona ich nieprawdopodobna uroda, zarowno kobiet, jak i mezczyzn. Lee gral w blackjacka i wkrotce wymaszerowalismy z $75 dolarami, ktorych wczesniej nie mielismy! Fargo nie zrobilo na nas wilekiego wrazenia. Jest w tym miescie cos nieco przygnebiajacego, ale nie potrafie sprecyzowac co to jest. Tym, co sie zauwaza od razu jest to, jak niskie jest Fargo. Najwyzszy budenek ma moze 6 pieter. Jedziesz ku niemu, jestes na nie przygotowany, a ono i tak pojawia sie nieoczekiwanie! Spedzilismy troche czasu w kawiarni, po raz pierwszy od rozpoczecia tej podrozy pelnoprawnie uzywajac internetu.




It is yet another night we are spending for free at a rest area. Most of the veggies we bought today ended up in a very spicy curry dinner. Plus wine and jazz. Life is good.

Kolejna noc spedzona za darmo w przydroznym miejscu wypoczynku. Wiekszosc z kupionych dzisiaj warzyw wyladowala w bardzo ostrym curry na obiad. Plus wino i jazz. Zycie jest dobre.

We’ve been on the road for a week now. That calls for some kind of review. If you’re into lists, please keep on reading, if you’re not, you better skip this part!
Expenses:
Gas: $342
Camping: $32
Payments (phone cards, AAA, etc.): $173
Supplies and maintenance: $40
Fruits and veggies: $19
Splurging: $48
It’s a lot but most of the payments and supplies are one-time expenses. Also, we will slow down the daily driving once we get to Canada.
Money made: $75
Miles traveled: 1930

Jestesmy w drodze juz od tygodnia. Czas na finansowe podsumowanie. Jesli bawia Cie zestawienia, to zapraszam, czytaj dalej. Jesli nie, to lepiej ta czesc pomin!
Wydatki:

Benzyna: $342

Kemping: $32

Oplaty (karty do telefonow itp): $173

Zaopatrzenie niejadalne i sprawy techniczne: $40

Owoce i warzywa: $19

Zachcianki: $48

To duzo ale wiekszosc oplat i zaopatrzenia to wydatki jednorazowe. A ponadto w Kanadzie zwolnimy tempo dziennej podrozy.

Pieniadze zarobione: $75

Przejechane kilometry: 3106

1 comment:

  1. Hej na razie jestem na 7 dniu! Postanowiłam sobie dawkować. Jest tyle rzeczy o które chciałabym zapytać, że nawet nie wiem od czego zacząć.
    Przez 40 lat podróżować? Jak można tego dokonać?

    ReplyDelete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?