Friday, May 25, 2012

It is almost impossible to bear the torch of truth through a crowd without singeing somebody’s beard.


As you may know already, Lee's writing his Master's thesis on self-immolation as a means of protest against Soviet oppression. Emotionally, the topic is a difficult one, although I think we have already managed to come to terms with it a bit.

The most famous case of self-immolation in Europe is the one of Jan Palach, a young student from Prague, who set himself on fire in Wenceslas Square in protest against the Warsaw Pact invasion of Czechoslovakia.

We really wanted to visit Palach's grave on this trip, so on our last day, we got up very early. The beautiful Olšany Cemetery was all ours.

I swear, I could spend hours and hours wandering around a necropolis like this one. 


Jak być może wiecie, Lee pisze pracę magisterską na temat samospalenia jako politycznego protestu przeciwko sowieckiej opresji. Temat jest emocjonalnie trudny, choć myślę, że trochę udało nam się już z nim oswoić.

Najbardziej znany przypadek samospalenia w Europie to czyn Jana Palacha, młodego studenta z Pragi, który podpalił się na Placu Wacława w proteście przeciwko interwencji wojsk Układu Warszawskiego w Czechosłowacji. 

Chcieliśmy koniecznie odwiedzić grób Palacha jeszcze podczas tego wyjazdu, więc w ostatni dzień wstaliśmy bardzo wcześnie. Piękny Cmentarz Olszański był tylko nasz.

Słowo daję, mogłabym po takich nekropoliach wędrować całymi godzinami.


IMG_2997
IMG_2993
IMG_3014
IMG_2994
IMG_3011
IMG_2998
IMG_2995_1
IMG_2999
IMG_3002
IMG_3004

Food on Roma graves.
Jedzenie na romskich grobach.

IMG_4998_1
photo/foto: Lee
Palach's grave.
Grób Palacha.

IMG_3009
IMG_3012
IMG_3033
Later, we paid a quick visit to a store that caught our eye the night before to get gifts for Heather's kids.
Potem pojechaliśmy jeszcze do upatrzonego poprzedniego wieczoru sklepu po prezenty dla dzieci Heather.

Three2
Please note Lee's face in the middle picture. No animals were harmed in the making of this photo, but one man's foot and hand were.
Proszę zwrócić uwagę na minę Lee na środkowym zdjęciu. Przy realizacji tego zdjęcia nie ucierpiały żadne zwierzęta. Ale stopa i ręka jednego człowieka tak.

IMG_3037
And then Lee and I, and the dinner leftovers got on a train that took as out of Prague.
A potem ja, Lee i resztki obiadu wsiedliśmy w pociąg, który wywiózł nas z Pragi.

8 comments:

  1. mina Lee na ostatnim zdjęciu bije wszystko :D

    ReplyDelete
    Replies
    1. Na przedostatnim? Lee swoim bubu dostarczył rozrywki ;)

      Delete
  2. spódnica Heather, cmentarny domek i tło Twojego bloga niesamowicie się dziś zgrały;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Nie na długo... Zamierzam wykopać to majtkowo niebieskie tło, ale boję się, że coś zepsuję.

      Delete
  3. Uwielbiam stare nagrobki - takie z początków XXwieku.... Fajne jest to, że często było tam coś więcej niż tylko imie nazwisko i daty - tylko jakieś dopiski typu : Kochanemu męzowi i wspaniałemu tacie żona z dziećmi" albo wręcz słowa które określały cechy lub wykonywany zawód danego człowieka. Czytając to, co jest na takich nagrobkach czuje sie jakby oni nie byli zlepkiem kilku liter i dat - tylko wiem , że np ten pan Frank był stolarzem i miał rodzinę. Trochę dziwne, ale tak już mam:) Cmentarz piękny, aż zazdroszczę...

    Pozdrawiam
    Magda

    ReplyDelete
    Replies
    1. Mam tak samo. Też lubię kiedy grób mówi coś o nieboszczyku lub jego rodzinie, a już najbardziej uwielbiam epitafia!

      Delete
  4. Automat ze zniczami - czad ;)
    Cmentarz piękny, o ile wypada powiedzieć tak o tym miejscu.

    ReplyDelete
    Replies
    1. Myślę, że jak najbardziej wypada. Raczej nie wypada nie docenić kunsztownych zdobień, rzeźb i płaskorzeźb na starych nagrobkach!
      Strasznie żałuję, że nie miałam tam więcej czasu.

      Delete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?