My new job will keep me thinking about food all day (hopefully only thinking!) and I have a very good gut feeling about the company. The best part is that I will be able to work from home, with a cat in my lap (finally can stop envying the people who get to bring their dogs to the office!). This Boston winter sounds way less scary now too - I'll be braving it only when I want to, not when I have to. | Moja nowa praca pozwoli mi myśleć o jedzeniu przez cały dzień (miejmy nadzieję, że tylko myśleć), a mój instynkt podpowiada mi, że trafiłam na świetną firmę. Największy bonus jest taki, że będę mogła pracować z domu, z kotem na kolanach (w końcu mogę przestać zazdrościć tym, którzy do biura przychodzą z psem!). Bostońska zima już mi nie straszna - będę się z nią zmagać na własnych warunkach. |
a jaka to praca? jaka? jaka? jeśli masz o tym zamiar napisać później, to wytrzymam.. jakiś dzień lub dwa :-) w każdym razie gratuluję !
ReplyDeleteSuper, Gosia! Teraz pora na moje stresy i szukanie pracy, ach.
ReplyDeleteGratulacje!!!!! Ale super, że możesz pracować z domu:) Też czekam z niecierpliwością na wieści co to za praca! xxx
ReplyDeleteGratulacje! Strzelam, że będziesz blogerką kulinarną, a wszystko co ugotujesz będzie zjadał Lee ;)
ReplyDeleteGratulacje, to musi byc praca idealna:)
ReplyDeletelove bostońskie analogowe :)
ReplyDeletebardzo pięknie u Ciebie nad Charles River ..i serdeczne gratuluję ! :^)
ReplyDeleteŻyczę Wam Szczęśliwego Święta Dziękczynienia
Będę koordynatorem usług kulinarnych w firmie, która działa od wybrzeża do wybrzeża. Dzięki za wszystkie gratulacje! Bardzo mi miło, że cieszycie się razem ze mną.
ReplyDelete@spinanie kontynentu łańcuchem pokarmowym - czad! :)
Deletepozdro,
sand_papier
Zapomniałam powiedzieć Udanego i Smacznego Święta Dziękczynienia!!! Uściski zza wody!
ReplyDeleteSwietnie, gratuluje! I jeszcze praca z domu, marzenie!
ReplyDeleteGratulacje! Chociaż ja wolę pracować poza domem, przynajmniej mam wtedy okazję ubierać nie tylko piżamy/dresy/szlafrok;)
ReplyDeleteGratulacje!
ReplyDeleteW pierwszej chwili pomyślałam, że będziesz pisać o żarciu :)
Obyś się szczęśliwie zagnieździła i była zadowolona z tego co robisz, do czasu, aż znów wyrwie Cię gdzieś w świat.
Najlepszego.
Gratuluję pracy :) i "zazdraszczam" ;)
ReplyDeletewooooow :d gratulacje ! jestem na wczesniejszym etapie, wczoraj rzucilam moją pracę w korpo i mam 3 miesiace na znalezienie czegos innego. wiec wiem jak przykre jest tworzenie tych wszystkich listow motywacyjnych, wysylanie podan i jeszcze chodzenie na rozmowy. ble ble ble! no i z kotem na kolanach..i jeszcze beda za to pieniadze ? :D "osom" jak to mowia xd
ReplyDeleteDzięki!!
ReplyDeleteAnia: Dziękujemy! Udało się, za nami dwa dni obżarstwa, uff.
Kasia, Dorotka: Z tego co wiem, w każdej chwili będę mogła przyjść pracować z biura - dobra alternatywa na dni kiedy ktoś mieszka na naszej kanapie, albo kiedy zaczynają dominować piżamy i niepomalowane paznokcie!
Katarzynka: Kreatywnie będę musiała spełniać się na blogu, może to i lepiej!
PaulaP: Dziękuję.
KaCy: Gratulacje! Korporacja to dla mnie zupełnie obcy świat, nie wiem czy potrafiłabym się odnaleźć. Życzę w takim razie powodzenia! Trzy miesiące to sporo czasu, na pewno się uda :)
Gratuluję pracy !! Naprawdę !
ReplyDeleteI mam takie pytanko. W jakim programie dodajesz zdjęcia w instragramie w kolażu na 3 zdjęcia ? Bo ja nigdzie nie mogę takiego znaleźć...
Dzięki!
DeleteSklejam je w PS. Możesz to łatwo zrobić również w darmowych programach typu Gimp, PhotoScape lub Picasa.
Hejka ;D Wtrącę się. Albo ja nie ogarniam ale ja też tego nie umiem. W Picasa to zdjęcia są za bardzo rozciągnięte, Gimp to czarna magia więc zostaje zwykłe kombinowanie i głowa pełnych pomysłów ;D
DeleteGratulacje, mam nadzieję, że będzie tak, jak się spodziewasz :)
ReplyDeleteOoo, super! Serdeczne gratulacje, ogromnie się cieszę. :) Ja za pracą w domu nie przepadam, ale liczę, że Tobie będzie szła super!
ReplyDeleteA zdjęcia jak zwykle... super.
Dzięki, dziewczyny! Jutro się przekonam jak jest :)
ReplyDeleteNiesamowity blog.
ReplyDeleteDzięki!
Delete