Thursday, July 1, 2010

Dziś rano otrzymałem pocztą obelżywy list od kobiety z Pragi: Drogi Tłusty Thomasie, zupełnie nie rozumiesz jaka z Ciebie świnia.



On our second day in Prague we got up very, very early. Right after 6 we headed out to explore the city. It was amazing, so quiet and deserted. It belonged only to us and the trash trucks.

Naszego drugiego dnia w Pradze wstaliśmy bardzo, bardzo wcześnie. Zaraz po 6-tej wyruszyliśmy w miasto. Było niesamowite, tak ciche i bezludne. Należało tylko do nas i śmieciarek.




Got some fresh pastries for breakfast on the go...
Kupiliśmy świeże wypieki na śniadanie w biegu...







...walked across the Charles Bridge...

...przeszliśmy po Moście Karola...













...climbed many steps to the Prague Castle...

...wspięliśmy się po długich schodach prowadzących do Praskiego Zamku...





...watched the guard who was falling asleep...

...obserwowaliśmy przysypiającego strażnika...








...and enjoyed the last moments before the day really started and we had to give the city back to the crowds.

...i cieszyliśmy się ostatnimi chwilami zanim dzień na dobre się zaczął i musieliśmy zwrócić miasto tłumom.



7 comments:

  1. naprawdę, piękne widoki

    ReplyDelete
  2. Twarz Lee na pierwszym zdjęciu wyraźnie wskazuje, że był to poranek;))))

    ReplyDelete
  3. Wow, zawsze sie zastanwialam czy jest jakas pora, kiedy Most Karola jest pusty, teraz wiem, że ta pora jest potwornie nieludzka! Musialam zmienic adres bloga na nietamtu.blogspot.com

    ReplyDelete
  4. Nigdy nie bylam w Pradze na dluzej, ale jezeli sie w koncu wybiore, ta napewno bede wstawac nawet o 4 nad ranem, zeby unknac tlumow, bo widze, ze warto :)

    ReplyDelete
  5. bardzo podobaja mi sie te zamglone zdjecia z mostu Karola!!!
    No i pusta Praga oczywiscie!

    ReplyDelete
  6. Jak macie ochotę to pojedźcie zwiedzić opuszczony ośrodek Kozubnik w Porąbce. Możesz fajne foty zrobić. Stała czytelniczka :)

    ReplyDelete
  7. Dzieki! Jestesmy w naszej najdluzszej wycieczce i przez kilka dni bez internetu (o dziwo przezylismy!). Po powrocie szybko nadrobie zaleglosci!
    Stala czytelniczka: Dziekuje za sugestie!

    ReplyDelete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?