A couple years ago, Lee's oldest brother and his family moved from Memphis to a small town in North Carolina. This winter we had a chance to finally visit. | Dwa lata temu rodzina najstarszego brata Lee przeprowadziła się z Memphis do małego miasteczka w Karolinie Północnej. Tej zimy w końcu mieliśmy okazję ich odwiedzić w nowym miejscu. |
Views of the Southern Appalachians spread from the deck.
|
Z werandy roztacza się widok na Appalachy Południowe.
|
We occupied the couch for a few days. Prince Eric kept guard. | Przez kilka dni okupowaliśmy kanapę, a Prince Eric pilnował porządku. |
Dave is a professional musician.
|
Dave jest zawodowym muzykiem.
|
Christmas dinner was very casual and laid-back.
|
Świąteczny obiad był nieformalny i na luzie.
|
After dinner we played Clue. Lee's family fiercely competes among themselves in a variety of games. Sometimes things get ugly and cutthroat. The winners talk smack, the losers get offended. I am a perfect fit. | Po obiedzie graliśmy w Cluedo. Rodzina Lee zaciekle rywalizuje między sobą w wielu różnych grach. Czasem robi się bardzo brzydko i bezwzględnie. Zwycięzcy stroszą piórka, przegrani wychodzą obrażeni. Trafiłam idealnie. |
We drank all the coffee so we had to get off the couch and go get more. In this inconspicuous house the best beans in the area are roasted and ground.
|
Wypiliśmy cały zapas, więc musieliśmy zamienić kanapę na wyprawę po kawę. W tym niepozornym domku wypalają i mielą najlepszą w okolicy.
|
There is also space for a cozy coffee shop.
|
Jest w nim też miejsce na przytulny coffee shop.
|
We visited aunt Diane in her beautiful new house.
|
Odwiedziliśmy ciotkę Diane w jej pięknym nowym domu.
|
I've never seen as many sunsets as I have in Central, SC. I like to get up early there, wait by the window for the crazy colored sky or walk through the dark woods to have a morning cup of coffee with Pops. | Chyba nigdy nie widziałam tylu wschodów słońca, co w Central w Karolinie Południowej. Lubię tam budzić się wcześnie, czekać przy oknie na szalone kolory nieba albo wędrować przez ciemny las na poranną kawę do Popsa. |
Two new pups got most of our attention. I don't even want to think about how big they must be by now. | Dwa nowe psiaki pochłonęły większość naszej uwagi. Nie chcę nawet myśleć jak wielkie już muszą być. |
Zauroczył mnie ten domek i widok z werandy (:
ReplyDeleteMnie również. Do domu przynależy także tak zwany 'domek pisarza', niewielka przestrzeń, wielkie okna, piękny widok, nic tylko siadać i pisać. Zazdroszczę!
DeletePotrafię sobie to wyobrazić i wierzę, że jest czego zazdrościć (:
DeleteCudne zdjęcia. I fajna rodzina. ;)
ReplyDeleteNaklejka "I am so goth..." mnie bardzo rozbawiła. :)
Dzięki!
Deletecudne zdjęcia :D czyżby z analoga? ;>
ReplyDeleteDzięki!. Z cyfrówki.
Deleteprzepiękne zdjęcia .. mają niezwykły klimat ... a przez moment wydawało mi się, że to Ben Affleck w wersji Argo na Twoich zdjęciach :^)) .. serdeczne pozdrowienia :^)
ReplyDeleteDzięki, Piotr. Haha, Ben Affleck zupełnie nie w moim typie, ale w Argo wyglądał całkiem nieźle, więc coś w tym jest!
DeletePiękne zdjęcia ze świetnym klimatem!
ReplyDeleteNie wiem czmeu rozwaliła mnie ta świnka i jej mina na dywanie ;)
Podoba mi się opcja angielski z lewej i polski z prawej :)
Dzięki. Testuję to rozwiązanie z kolumnami. Tekst chyba wygląda czytelniej, ale trochę z tym dodatkowej zabawy. Zobaczymy.
DeleteZakochalam sie w tych zdjeciach! Takie magiczne ...
ReplyDeleteDalabym wiele za taki widok z werandy/okna/balkonu - uwielbiam gory!
Ja też. Od czasu pierwszej wizyty w Waszyngtonie (stanie), marzę o widoku na Mount Rainier!
DeleteTo wygląda tak jak sobie wyobrażałam ! :) Taki właśnie domek z widokami na góry chcę posiadać i taki klimat chcę w nim mieć ! Czy sądzisz, że mogę z nimi zamieszkać ?Nie no żartuję ! Tak wyobrażałam sobie amerykański domek z amerykańską rodzinką a Ty pokazałaś mi, że tak właśnie jest !
ReplyDeletePS. Pokażesz kiedyś wasze mieszkanko czy może już je pokazywałaś a ja przegapiłam ?
Nasze obecne mieszkanie? Pojawiło się przy okazji w tym poście: http://anothermanstenderloin.blogspot.com/2013/01/when-my-brothers-and-i-played-cowboys.html Pewnie je obfotografuję na pamiątkę, więc jeszcze się pojawi!
DeleteA ja mam takowe pytanie - przerabiałaś te zdjęcia? Bo są magiczne. Jak tak po powiedź w jakim programie i w jaki sposób ;)
ReplyDeleteI jakim aparatem robisz zdjęcia ?Polecasz bardziej lustrzanki czy zwykłe cyfrówki które są mniejsze i poręczne?
Tak, dłubałam w nich w Lightroomie i Photoshopie. Używam Canona 60D. Lustrzanki robią lepsze zdjęcia, ale są ciężkimi, wielkimi krowami, więc niestety coś za coś. W robieniu zdjęć ważne jest... żeby je robić, więc jeśli zwykłą cyfrówkę zawsze ze sobą weźmiesz, a nad zabraniem lustrzanki będziesz się zastanawiać, to wybierz to pierwsze.
DeleteDołączę do wątku i chciałabym podpytać: a jakich obiektywów używasz? Zdjęcia w tym poście są naprawdę klimatyczne :)
DeleteWszystkie zdjęcia w tym poście zrobione były Tamronem 17-55mm f/2.8. Używam również Canona 50mm f/1.4, Canona 15mm f/2.8 i Canona 70-210mm f/4.
DeleteAle widok :D
ReplyDeletePsiaki to jest to co kocham.
Rodzinne granie- u nas jest podobnie, namiętnie latem gramy w banalnego Chińczyka lub Remika- ale są walki i też stroszenie piórek i obrażanie się :D
pozdrawiam!
U nas króluje tryk-trak, a zaraz po nim poker, ping pong, rzutki i trafianie co celu (czymkolwiek, rodzina ma na tym punkcie fioła).
Delete