Friday, July 5, 2013

I wonder if other dogs think poodles are members of a weird religious cult.


On the 4th of July morning, the American Visionary Art Museum holds its annual Pet Parade. More or less elaborate outfits are flaunted mostly by dogs. Among attendees, there is usually also a turtle (unfortunately this year it came down with a cough), occasionally a stressed-out cat makes an appearance, as well as a ferret, a hedgehog, or an iguana.

First, the parade circles the AVAM building. Next, the participants are one by one called onto the stage, where they present their pets and attempt to convince them to perform their signature  tricks (I honestly have never lasted through that part).

What's truly incredible is the idyllic atmosphere of it all. The dogs look happy (and confused), while awaiting their turn on the stage, they start to play with each other and generally prove my theory that the American dogs are the happiest (although, if it is au naturel or due to Prozac remains debatable).
W poranek 4 lipca, Amerykańskie Muzeum Sztuki Wizjonerskiej (AVAM) organizuje doroczną Paradę Zwierząt Domowych. W bardziej lub mniej wymyślnych strojach paradują głównie psy. Zwykle uczestniczy również żółw (w tym roku niestety dopadł go kaszel), czasem pojawia się pojedynczy zestresowany kot, fretka, jeż lub iguana.

Parada obchodzi najpierw budynek AVAM, a następnie wszyscy uczestnicy po kolei wywoływani są na scenę, gdzie w wielkim chaosie prezentują pupili i starają się nakłonić ich do wykonania sztuczek (nie zdarzyło mi się wytrwać do zakończenia imprezy).

Nieprawdopodobne, ale całość przebiega w sielankowej atmosferze. Psy wyglądają na zadowolone (i nieco zdezorientowane), w oczekiwaniu na swoje 5 minut na scenie zaczynają się ze sobą bawić i potwierdzają moją teorię, że amerykańskie psy są najszczęśliwsze (choć czy naturalnie, czy dzięki Prozacowi, pozostaje kwestią sporną).


3 comments:

  1. Chyba nic mnie jednak nie przekona, że przebieranie psów jest fajne... Wzruszył mnie żółw z kaszlem ;)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Przebieranie na co dzień mnie razi, ale od święta? Jak najbardziej! (Little Man nosi od czasu do czasu ubranko marynarskie)

      Delete
    2. Haha. Fajny jest ten pierwszy, ma świetną minę. Może masz rację, że od święta nie ma dramatu. Byle tych świąt za dużo nie było ;)

      Delete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?