Wednesday, September 16, 2015

Get me some bread, some sticks, and some bread sticks.

The coast of Massachusetts is dotted with small towns full of lobster, fisherman, and vacationers.

A few months ago, a storm uncovered a shipwreck on a beach in Hull. Completely mad with excitement, I stuffed Lee in the car. We combed every single beach. Nada. It wasn't until later that we realized that we were searching during high tide. Sigh.



We were not a couple of panting madmen when we visited Gloucester though. It's a fishing town with ship building traditions, built by Italian and Portuguese immigrants. The oldest seaport in the US (or rather, the oldest white people's port...).
Wybrzeże Massachusetts usiane jest miasteczkami pełnymi homarów, rybaków i letników. 

Kilka miesięcy temu po sztormie na plaży w Hull z piasku wyłonił się wrak statku. Z obłędem w oczach zagoniłam Lee do samochodu. Przekosiliśmy wszystkie plaże w mieście. I nic. Dopiero potem zaświtało nam, że pewnie lataliśmy po Hull w czasie przypływu. Ech.

Bez wywalonych jęzorów odwiedziliśmy za to Gloucester. Rybackie miasto ze stoczniowymi tradycjami, zbudowane przez włoskich i portugalskich imigrantów. Najstarszy morski port w Stanach (chyba raczej najstarszy port białych...).


The Eastern Point lighthouse. It was built to show the way to traders' schooners bringing slaves, molasses, rum, and dried fish from Suriname to Gloucester harbor.  Latarnia morska na Eastern Point. Zbudowana żeby ułatwić nawigację do portu statkom handlarzy przywożącym z Surinamu niewolników, melasę, rum i suszone ryby.

Dried out crabs. Nobody thought to free them from lobster traps. RIP. Zasuszone kraby. Nikt się nie pofatygował żeby je uwolnić z pułapek na homary. RIP.

Virgilio's - an Italian bakery and deli beloved by the locals. Virgilio's - wielbiona przez mieszkańców włoska piekarnia i kanapkarnia.

We braved waist-high snow banks to get to the Hammond Castle. It was the residence of John Hays Hammond, who made a fortune on 400 innovations he patented. We have his research to thank for the TV remote control. Now can I have a fridge remote control. Thanks. Przez zaspy po pas przedarliśmy się do Hammond Castle. Mieszkał tutaj John Hays Hammond, który hajs trzepał na opatentowanych przez siebie 400 wynalazkach. To jego badaniom zawdzięczamy pilota do telewizora! P.S. Poproszę pilota do lodówki.




So what do you think? Quite accidentally... we just moved here! I mean to Gloucester, not to the castle (but hey! the alleged ghost of our new place beats the alleged ghost of the castle). More on all that later. I haven't even had a chance to tell you about our stint in Cambridge! I co myślicie? Bo my właśnie, trochę niechcący, się tutaj przeprowadziliśmy! Do Gloucester, znaczy się, nie do zamku (chociaż domniemany duch naszego nowego domu jest lepszy niż domniemany duch Hammond Castle). O tym za jakiś czas, bo jeszcze nawet nie zdążyłam Wam powiedzieć o naszych gościnnych występach w Cambridge!


4 comments:

  1. niechcący-przeprowadziliśmy?? :-)!

    ReplyDelete
    Replies
    1. Tak! Nie planowaliśmy wyprowadzki z miasta, tak jakoś wyszło... Starość pewnie. Za rogiem pewnie czeka kosiarka, oblicówka, labrador i antydepresanty ;)

      Delete
    2. Będziecie mieszkać jak w tym filmie: Marley i ja!!

      Delete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?