Tuesday, September 18, 2012

He reached for the salt, but he grabbed the pepper.


The way to C.'s house. Analog-style.
Droga do domu C. Analogowo.



7 comments:

  1. 1 zaczarowane. troszkę wygląda jak stara pocztówka:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Też mi się tak kojarzy :) A swoją drogą, pocztówka dotarła już? Te wysłane do Stanów zaczęły przychodzić wczoraj.

      Delete
  2. Przyszła! DZIĘ-KU-JE-MY!! i to już daaawno temu, zupełnie zapomniałam zameldować, przepraszam:-) Do Anki i Marcina w ten sam dzień:-)

    ReplyDelete
  3. Przyszła! DZIĘ-KU-JE-MY!! i to już daaawno temu, zupełnie zapomniałam zameldować, przepraszam:-) Do Anki i Marcina w ten sam dzień:-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. O, to fajnie. Martwiłam się, bo oddałam je w czyjeś ręce do wysłania i nie chciałam żeby powtórzyły los tej paryskiej...

      Delete
  4. Replies
    1. Niepokojące zdjęcia niepokojącej części miasta :)

      Delete

Tyler: Can I ask your name?
Ally: Anonymous.
Tyler: Anonymous? Is that Greek?