tag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post6975802733466476454..comments2024-02-16T00:45:42.078-08:00Comments on Another Man's Tenderloin: I don't talk trash, I talk smack. They're totally different.Gosiahttp://www.blogger.com/profile/08854750370019638198noreply@blogger.comBlogger12125tag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-59346387641586646392012-01-16T06:38:03.644-08:002012-01-16T06:38:03.644-08:00Marta: Wcale mnie to nie dziwi, niestety. Tym bard...Marta: Wcale mnie to nie dziwi, niestety. Tym bardziej warto wspierać lokalnych wytwórców, im jest w tym zalewie chińszczyzny coraz trudniej.<br /><br />Double N: Święta prawda. Ale z drugiej strony na wyjazdach przeważnie nie wybrzydzamy, oszczędzamy na wielu rzeczach. Tyle, że ta była wyjątkowo paskudna!<br /><br />MM: To jedź dziołcha, jedź! ;)<br /><br />Kameleon: Dzięki! W hostelu Flamingo: http://zakopane.flamingo-hostel.com/index.htmlGosiahttps://www.blogger.com/profile/08854750370019638198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-85624663705978887892012-01-16T01:27:49.297-08:002012-01-16T01:27:49.297-08:00Zdjęcia jak zwykle świetne!
W jakim hostelu nocow...Zdjęcia jak zwykle świetne! <br />W jakim hostelu nocowaliście?<br />P.S. Ładne getry:-)Kameleonhttps://www.blogger.com/profile/15879115326384275165noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-42723348272368126442012-01-15T13:48:15.861-08:002012-01-15T13:48:15.861-08:00Dzyyys, 10 lat i trochę na śląsku,2w krk a ja nigd...Dzyyys, 10 lat i trochę na śląsku,2w krk a ja nigdy w Zakopcu nie byłam :< boleję.<br />Stara Kylie rządzi :D w ogóle ubóstwiam ten ejtisowy chłam ;)Anonymousnoreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-51380035817223773582012-01-15T12:04:30.173-08:002012-01-15T12:04:30.173-08:00Gosia - dlatego nie pijam kawy w hostelach, bo wol...Gosia - dlatego nie pijam kawy w hostelach, bo wolę nie pić żadnej niż niszczyć sobie kubki smakowe. Kawa to musi być kawa!natilezombiehttps://www.blogger.com/profile/06526969947169410964noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-86102555750187950062012-01-15T08:27:04.880-08:002012-01-15T08:27:04.880-08:00A propos chinskich wyrobow- w Nowej Zelandii bardz...A propos chinskich wyrobow- w Nowej Zelandii bardzo podobaly mi sie pamiatki, ktore oznaczone byly jako Made overseas. Ladna nazwa na Made in China. <br />I jeszcze jedna rzecz- znalazlam ostatnio pantofle w Oslo, produkt "regionalny"...takie same mozna znalesc w Zakopanem. <br />Prosze, jak sie pieknie regionalizm rozciaga!Martahttps://www.blogger.com/profile/08886358897886732554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-56784025542666666472012-01-15T08:23:47.275-08:002012-01-15T08:23:47.275-08:00LOL....mysle ze jak tak dalej bedzie padac to ja s...LOL....mysle ze jak tak dalej bedzie padac to ja sie nigdy stad sie nie wydostane.Martahttps://www.blogger.com/profile/08886358897886732554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-70434938836560215282012-01-15T02:11:15.650-08:002012-01-15T02:11:15.650-08:00Grrr, blogspot wcisnął mi bez pytania nową formę k...Grrr, blogspot wcisnął mi bez pytania nową formę komentarzy, i nawet używać jej nie mogę bo jest nieaktywna. <br /><br />Double N: Czyli tak samo jak my. Też byliśmy tylko na jedną noc. Tylko mogliby się postarać o nieco lepszą kawę. Kwaśna rozpuszczalna :( No, ale darowanemu koniowi...<br /><br />Abs: Ja też. I za ten plastik. <br /><br />Marta: Tak podejrzewałam, zły człowieku ;) Masz ochotę zrobić powtórkę z rozrywki kiedy Ci przejdzie? Zdrowiej!<br /><br />Anna Maria: W Krakowie jest tak: albo tanie badziewie, albo droga ściema. No, ale tak się porobiło chyba wszędzie, nawet a od Indian w Andach można kupić chińskie wyroby. Najsmutniejsze jest to, że jest popyt. Poważnie, ludziom można wcisnąć najgorsze barachło.<br />A z zakazem palenia w Krakowie różnie jest. W wielu lokalach oficjalnie 'bez dymu' pali się tak jak dawniej. I te wydzielone części dla palących to często wielka ściema, bo granica między nimi to np. ściana z otwartymi drzwiami.<br /><br />Agnieszka: U nas były placki i frytki, ale fish&chips nie pogardziłabym. I bez mrozu proszę!Gosiahttps://www.blogger.com/profile/08854750370019638198noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-6496559407330531812012-01-14T13:22:04.198-08:002012-01-14T13:22:04.198-08:00Szkoda, żę chińszczyzna nawet tam dotarła...i te ś...Szkoda, żę chińszczyzna nawet tam dotarła...i te śmieci...ludzie nigdy nie zrozumieją!!!. Fish&chips...do tego grzane piwo, na mrozie...to ja poproszę!Agnieszkahttps://www.blogger.com/profile/00791034530985402912noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-58059863626854640922012-01-14T10:00:19.644-08:002012-01-14T10:00:19.644-08:00Byłam w Zakopanem 2 lata temu w styczniu, też była...Byłam w Zakopanem 2 lata temu w styczniu, też byłam zniesmaczona tym badziewiem... No niestety tak to jest, gdy najważniejszym kryterium zakupu jest cena. Szukałam czegoś autentycznego na prezenty, i byłam skłonna wydać więcej, ale nikt potrzeb takich klientów nie zaspokaja. Nie mówiąc już o tym, że w kafejce, do której poszłam z 5-latkiem, i która ewidentnie była dla rodzin i pełna dzieci, była 'część' dla palących (na szczęście słyszę, że Pl, ładnych parę lat po UK, ma już powszechny zakaz palenia).Anonymoushttps://www.blogger.com/profile/06174641202546306052noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-16633323870467784942012-01-14T08:38:26.731-08:002012-01-14T08:38:26.731-08:00oj...jestem w chwili obecnej. Smieci nie ma bo zak...oj...jestem w chwili obecnej. Smieci nie ma bo zakopane pod masa sniegu. <br />Grzane piwo obowiazkowo pijam bo jestem tak chora ze sam nie pamietam kiedy ostatnio bylam w takim stanie.Martahttps://www.blogger.com/profile/08886358897886732554noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-73581409606159014462012-01-14T05:46:51.667-08:002012-01-14T05:46:51.667-08:00Nienawidzę ludzi za to śmiecenie.Nienawidzę ludzi za to śmiecenie.absolutely abstrusehttps://www.blogger.com/profile/04405627295542163034noreply@blogger.comtag:blogger.com,1999:blog-3385509059053503369.post-62187729416341248902012-01-14T05:09:34.771-08:002012-01-14T05:09:34.771-08:00Ostatni raz w Zakopanem byłam w listopadzie 2010 r...Ostatni raz w Zakopanem byłam w listopadzie 2010 roku, krótki wypad z chłopakiem. Jednego dnia pojechaliśmy i drugiego wróciliśmy. Nigdy nie był, a chciał zobaczyć. I też zatrzymaliśmy się we Flamingo! Fajnie, że śniadanie tam to nie tylko tanie płatki z mlekiem. :) Ale widzę, że ten living room trochę się zmienił. ;)natilezombiehttps://www.blogger.com/profile/06526969947169410964noreply@blogger.com